Podejście do spraw szpitalnych

P1190127 (Copy)

Gdy kilka lat temu (za cztery dni będą to już lata trzy) potrącił mnie samochód i trafiłem do szpitala odwiedzała mnie rodzina. Co było bardzo miłe i przyjemne. Takie rodzinne dodawanie otuchy to w gruncie rzeczy jedna z tych fajniejszych stron posiadania rodziny.

Odwiedziny oznaczały nie tylko pogaduszki, wspieranie na duchu i inne rzeczy nienamacalne, ale także rzeczy bardziej namacalne jak jedzenie. Owoce, ale także coś porządniejszego bo wiadomo jak to jest w szpitalach z jedzeniem. Nie pamiętam czy dostałem jakiegoś kwiatka, ale znając babcię to tak.

P1190129 (Copy)

W zeszłym tygodniu wujek (starszy brat ojca, co w sumie nie większego znaczenia, ale w Chinach mają tytuł dla każdego członka rodziny) June trafił do szpitala z podejrzeniem nowotworu na płucach. Od razu pozwolę sobie wszystkich uspokoić bo okazało się że to nie nowotwór tylko jakaś torebka z wodą, czy coś w tym guście. Poważne, ale o wiele mniej poważne niż nowotwór u palącego jak huta Chińczyka.

Gdy June się o tym dowiedziała chciała pojechać do szpitala i dać rodzinie wujka pieniądze. Nie owoce, nie kwiatki, nie kartkę z życzeniami, ale właśnie pieniądze. Bo owoce mogą sobie kupić zawsze, kwiatki nie będą potrzebne, a pieniądze na operację będą niezbędne.

P1190131 (Copy)

I z tym kłócić się nie można. Większość Chińczyków nie ma co liczyć że państwo się Nimi zaopiekuje, darmowa opieka medyczna nie istnieje, emerytury są śmiesznie niskie, edukacja chociaż darmowa to jednak pochłania mnóstwo pieniędzy, czyli tak średnio socjalistycznie.

P1190133 (Copy)

Ta różnica w podejściu, że my to dajemy kwiatki choremu i może, ale tylko może, podrzucimy coś doktorowi przy poważniejszych sprawach, a pielęgniarkom to kawy i słodycze by się lepiej nami zajęły, a w Chinach przede wszystkim choremu dają pieniądze żeby nie musiał się niczym przejmować mnie zaskoczyła, chociaż nie powinna bo jest logiczna. To jest dokładnie to do czego to państwo mnie już przyzwyczaiło, jednak chciałem się tym podzielić bo warto się tak przez moment zastanowić jak bardzo jesteśmy uzależnieni od pewnych rzeczy.

P1190136 (Copy)