Skoro za bardzo nie ma o czym pisać, bo i o czym skoro pół dnia przesiedziałem w mieszkaniu lepiąc plany lekcji to napiszę o zakupach.
Udało mi się znaleźć targ warzywno-owocowo-mięsny w którym także można kupić tofu. Siedzą tam sobie trzy panie sprzedające dokładnie te same rodzaje tofu i o ile początkowo chodziłem na zmianę od jednej do drugiej tak od kilku tygodni chodzę tylko do jednej. Przesympatycznej, zawsze uśmiechniętej i wiedzącej już że chcę yi gong jin, czyli jeden kilogram. To bardzo ważne że wie ile to jest kilogram, bo Chińczycy operują na połówkach. Dla nich kilogram to lian jin czyli dwa razy pół kilo. Kupuję tak kilogram jednego rodzaju i kilogram drugiego, okazjonalnie kupię też kilka sztuk tofu bezsmakowego.
Także zazwyczaj biorę kilogram jednego i kilogram drugiego, niestety jakiś czas temu nie było jednego rodzaju więc musiałem udać się do konkurencji.
– Haha, przyszedłeś do nas, a zazwyczaj chodzisz tam. Następnym razem pójdziesz tam?
– Nie, po prostu nie miała, to przyszedłem tutaj.
Zapłaciłem, uśmiechnąłem się do wszystkich i poszedłem.
Gdy wróciłem dwa dni później znowu poszedłem do tej Pani co zawsze i znowu nie było, ale gdy Pani mnie zauważyła to od razu wyciągnęła z zamrażalki tofu którego nie było i oboje się uśmiechnęliśmy.
Dzisiaj niestety nie było tak dobrze, musiałem pójść do trzeciej Pani, bo dwie pierwsze nie miały. Widać poniedziałek nie jest najlepszą porą na robienie pełnych zakupów pod kątem tofu.
No to jeszcze jedna historia, tym razem bardzo pozytywna.
Wychodząc dzisiaj z siłowni nie poklepałem się po kieszeniach i poszedłem kupić tofu. Poklepałem się po kieszeniach dopiero gdy byłem przed targiem, ale pomyślałem ze jak ktoś miał go wziąć to już go wziął i poszedłem kupić co chciałem. Wróciłem do siłowni, wyjąłem klucz i powiedziałem shi (dziesięć), na następne pytanie powiedziałem shouji (telefon komórkowy) i oto Pani wyciągnęła z pod lady moją komórkę.
Nie wyobrażam sobie tego w Polsce.
Chiński kącik kulturowy
Wczoraj obchodzono w Chinach pierwszy dzień seniora. Rząd chiński ustanowił w 1989 roku święto dwóch dziewiątek świętem seniora, jednakże dopiero w tym roku zostało ono wpisane na specjalną listę.
W Pekinie zamieszkuje ponad 4 miliony osób powyżej 60-go roku życia. Każdego dnia wiek ten przekracza około 400 osób.
Wice prezydent Pekinu powiedział ‘Od teraz każdy nowopowstały blok będzie musiał zawierać specjalny teren dla osób starszych, a osoby powyżej 60-go roku życia mogą liczyć na ulgi podatkowe oraz specjalne traktowanie.’
Władze Pekinu przeznaczają obecnie ponad pięć miliardów juanów na opiekę nad osobami starszymi, jednakże to ciągle za mało.
Pekin jest doskonałym przykładem na to co dzieje się w całych Chinach. Pod koniec zeszłego roku liczba osób powyżej 60-go roku życia przekroczyła 194 miliony i liczba ta ma osiągnąć 300 milionów w 2025, a Chiny są obecnie jedynym krajem na świecie w którym osób w tym wieku jest ponad sto milionów.
Bez pomocy dzieci i/lub społeczeństwa coraz więcej osób starszych popada w depresję.
Obecnie, około 5% osób starszych cierpi na depresję, kolejnych 5% na zaburzenia lękowe, a około 44% na bezsenność.