Potworny dzień, bo strasznie się lenię. Dobrze że chociaż rozpisałem plany zajęć bo bym nic konstruktywnego nie zrobił. Jutro na szczęście wszystko powinno wrócić do normy.
W sumie to zaczęło się od siłowni na której spędziłem za dużo czasu, a potem odwiedziłem jeszcze jeden sklep żeby tylko w środę nie iść…
No dobrze, powód tego lenistwa jest dla mnie dość prosty. Na dworze jest śnieg a to dla mnie nigdy nie jest fajna sprawa. Zwłaszcza że…ubranie dwóch par spodni, butów, koszulek, bluz, polaru i na końcu kurtki trwa strasznie, ale to strasznie długo. A potem trzeba to jeszcze rozebrać w siłowni i ubrać jeszcze raz i znowu rozebrać w mieszkaniu…
Zima zajmuje strasznie dużo czasu, ale przynajmniej dzięki ubraniu tylu warstw nie było mi dzisiaj zimno gdy temperatura spadła do -8 stopni. W Polsce to już jest zimno, tutaj jeszcze ludzie chodzą bez rękawiczek. Postanowiłem im jednak zdjęć nie robić.
Znowu nie było piersi z kury, ale zawsze można liczyć na tofu prawda? Tofu jest jak chleb krasnoludów, zawsze jest. Z tą różnicą że nie można go użyć jako broni no i jest całkiem smaczny.
Normalnie na ludzi na siłowni nie narzekam, czasem napiszę że chodzą dziwnie ubrani (zwłaszcza w tych cholernych jeansach lub butach do garnituru), ale dzisiaj to przeszło ludzkie pojęcie. Bo jak można się pojawić i radośnie rzucać sobie hantlami przeszkadzając wszystkim wokół. Ja rozumiem że to zabawnie tak sobie przyjść z kolegą i się pośmiać, ale jak nie ćwiczysz to nie przeszkadzaj…tak samo na bieżni, jak nie biegasz szybko to uciekaj na zewnętrzny tor. No kurczę…
Dzisiaj 11.11, o którym będę pisał poniżej. Dzień szczególny ponieważ dużo firm ma na taobao przeceny rzędu 50%, więc postanowiłem rozejrzeć się za kurtką zimową i po tym jak kilka razy zakląłem bo nie było mojego rozmiaru znalazłem kurtkę o której myślałem już w Polsce ale była za droga. Tutaj została znacznie przeceniona, także nie zastnawiałem się długo i wziąłem. Mam tylko nadzieję że to XL nie okaże się za małe, bo wtedy będzie mały kłopot z odsyłaniem…
Chiński kącik kulturowy
11.11
Dzień singli to tradycja która rozpoczęła się w 1993 roku na uniwersytecie w Nankinie (bleh). Z czasem święto zaczęli obchodzić wszyscy single w kraju. Początkowo spotykali się na kolacjach, gdzie cieszyli się swoją niezależnością.
Obecnie, gdy coraz bardziej podnosi się średnia wieku w którym ludzie biorą ślub (wzrosła z między 20 a 24 do 25 a 29) święto to dalej jest obchodzone i to przez coraz więcej ludzi.
Święto to jest także okazją do znalezienia sobie partnera. Wiele osób udaje się na randki ciemno w nadziei na znalezienie kogoś.
11.11 stał się także dniem w czasie którego na Taobao i Tmall organizowane są olbrzymie wyprzedaże, a przeceny sięgają 50%. Ludzie czatują już od północy by dorwać coś po niższej cenie. Ludzie przewidują że tylko w tym dniu wydadzą około 1800 RMB.