Niedziela i przegapione #1

Metka legalizacyjna w dalszym ciągu nie została przybita. Lydia nie wiedziała gdzie jechać, ale że pojechaliśmy w kierunku starego centrum to wiedziałem gdzie są tam posterunki policji. Na skrzyżowaniu zapytała się kogoś gdzie jest posterunek i pokierował nas do tego znajdującego się dalej. Nawet gdy pokazałem chłopakowi pokazującemu że lepiej jechać w lewo to Lydia zdania nie zmieniła i zaczęła się śmiać. Uznałem że nie ma się co kłócić, w końcu może chodzi o jakiś konkretny posterunek. Dojechaliśmy do tego drugiego i nic nie udało się załatwić bo nie było pana odpowiedzialnego za te zadania. Jutro podejście kolejne. Znowu z Lydią.

Tak jak sobie obiecałem robię przerwę od biegania do wtorku. W środę pewnie będę umierać z bólu. Trudno, początki zawsze są trudne, ale to dobrze. Nigdy nie może być za łatwo. Jaka byłaby z tego przyjemność. Chyba że plan będzie kompletnie wzięty z tyłka…Wtedy pozostaną mi tylko weekendy, ale chyba tak źle nie będzie. Plan no właśnie. Jeszcze go nie ma, Pan pracujący nad planem był dzisiaj bardzo zajęty i jeszcze pracował, w końcu pierwszaki dostają od nowego semestru informatykę i trzeba to jakoś wszędzie upchnąć a szkoła nie jest z gumy.

IMG_0768

Na lunch poszliśmy dzisiaj do takiego chińskiego fast foodu. Papryka w gęstym sosie, tofu, oraz zupa z ryżem. 14 RMB.

IMG_0775
Tak ludzie pływają po rzece w Jiawang. Na oponie. Na youtube jest film.

Asystent/ka
Bo nie wiemy czy to będzie chłopak (wątpliwe), czy dziewczyna (prawdopodobne). Lydia ma dostać kogoś kto będzie pomagał Jej wywiązać się z obowiązków. Nie ogarniam. Kurczę, a może faktycznie Lydia ma więcej obowiązków niż tylko pisanie comiesięcznych raportów, płacenie rachunków i pomaganie mi. Może ja nie wiem o czymś naprawdę ważnym i czasochłonnym…Wszystko wyjaśni się gdy pojawi się ta osoba do pomocy.

IMG_0778
Także uczcie się by wynieść Chiny ponad inne narody. Nic takiego tam nie napisali, ale pewnie przekaz jest podobny.

IMG_0780
Kolejny chiński mur, tym razem w Jiawang.

IMG_0786
A oto i pomalowany chiński mur. Tylko dlaczego zamurowali taki piękny plac to ja nie wiem.

IMG_0782
Pustostany. Te akurat ładne i gotowe do zamieszkania.

IMG_0787
A tutaj sypia Teodor.