Niedziela i przegapione #19

Hobbit
– Wie Pan, jest taki film. Właściwie to trzy części o ludziach którzy chronią to co się nosi o tutaj na palcu.
– Władca Pierścieni.
– Możliwe. Teraz jest nowy film tego samego reżysera i będzie bardzo podobny.
– Hobbit.
– Może moglibyśmy go kiedyś obejrzeć?
– Może, może.

Cały problem z rozmowami o filmach w Chinach polega na tym że wszystkie tytuły są tłumaczone podobnie jak nazwy własne, więc czasem nawet nazwisk można nie rozpoznać.
Oczywiście nie obejrzymy ani ‘Władcy…’ ani’ Hobbita’ bo to filmy zdecydowanie za długie i za trudne językowo dla tych dzieciaków. Nawet gdybym skombinował chińskie napisy to w dalszym ciągu te filmy będą za długie.

Nici z obiadu u Lidii
Primo. Mama źle się czuła i nie chciała niczego przygotowywać.
Secundo. Już wyjechała.

Totoro
Pomimo tego całego ciśnienia przeciwko Japonii dzieciaki są zafascynowane anime. Z uwielbieniem oglądają Naruto, One Piece, Dragon Ball (dla Z specjalnie wstawałem w wakacje o siódmej by obejrzeć powtórki na RTL7), a Doraemon i Hello Kitty są wszędzie (no ale z drugiej strony japońskie ministerstwo spraw zagranicznych wybrało ich na ambasadorów Japonii odpowiednio, na świecie i w Chinach i Hong Kongu). Podobnie z Totoro. No ale jak tu Totoro nie kochać, przecież to idealny wielki pluszak. Zauważyłem jak jedna z dziewczyn czyta magazyn o anime i gdzieś tam było zdjęcie okładki soundtracku z Totoro, więc ją o to zapytałem.
– Uwielbiam Totoro.
Z ust dziewczyny która mówi że nienawidzi Japonii. Straszną sieczkę z mózgu robią tym dzieciakom.

Przywrócili ucznia
Pamiętacie jak pisałem o tym uczniu który został wyrzucony ze szkoły ponieważ przyszedł na lekcje pijany? Otóż został przywrócony. Do tej samej szkoły. Bardzo dobrze dla niego. Trochę to dziwne, zwłaszcza że wyrzucono Go, zrobiono z Niego przykład, wygłoszono płomienne przemówienie o tymże nie należy spożywać alkoholu a potem wszystko to zweryfikowano i przywrócono Go. W ruch poszła niemała suma pieniędzy, ale czy to jest obraz jaki chce zbudować dyrekcja? Najwyraźniej tak bo nie przypominam sobie kolejnego przemówienia w którym uczeń kajałbym się za swoje zachowanie i sam tłumaczył jak alkohol na Niego wpłynął. A byłoby to chyba o wiele skuteczniejsze niż pogadanka któregoś z nauczycieli.
Hahaha…Pan od Historii mógłby ją wygłosić. Taki ponury dowcip.

Pocztówki
Dowiedziałem się że dotarły już pierwsze pocztówki które wysłałem w grudniu. Chciałbym teraz zauważyć że z Chin nie warto wysyłać pocztówek pocztą powietrzną bo są drogie i idą strasznie długo, warto za to kupić pocztówki z najtańszym znaczkiem i wysłać je do Polski z pobliskiego urzędu pocztowego w którym nikt nie przejmuje się takimi pierdołami jak znaczki, poczta powietrzna czy dodatkowe opłaty. Pocztówki doszły w 3 tygodnie. To bez dwóch zdań poprawiło mi nastrój.

Niedziela
To jest właśnie taka niedziela w czasie której nie biegam, bo nie mam kiedy, siedzę za to w gabinecie i piszę bloga. Za godzinę mam kolejne zajęcia, potem pora na kolejną porcję słówek.
Dzisiaj dotarło do mnie że muszę przestawić budzik o jeszcze 5-10 minut, a we wtorek wyjść biegać na godzinkę. Będzie mi ciężko się zmotywować bo noc jest ciemna i zimna, ale hej, to przedostatni taki wtorek, więc już bliżej jak dalej.
Dotarło też do mnie coś jeszcze. Jeszcze nigdy nie miałem tak długiej przerwy w goleniu. Według moich obliczeń dzisiaj kończy się 16 tydzień gdy żyletka po raz ostatni dotknęła mojej twarzy. Cztery miesiące. Mama się śmieje i mówi że maszynka w domu już skacze z radości. Będę musiał zabrać ją ze sobą tutaj, bo prawdę mówiąc żyletek nie lubię, wolę moją elektryczną maszynkę.

W czasie lunchu wpadłem na Shawna, który dał mi płytę z wyczynami Kobego Bryanta i pogadaliśmy sobie trochę o filmach i moich uczniach. Egzaminy zaczynają się 22 stycznia. Także dzieciaki mają zaledwie dzień żeby się przygotować. Masakra jakaś. A wczoraj się dowiedziałem że po egzaminach mają jeszcze tydzień zajęć. Wyobrażacie to sobie? Najważniejsze egzaminy a potem jeszcze na tydzień do szkoły. No i nie zapominajmy o zadaniach domowych na ferie.

Wyjaśniło się tez o co chodziło z datą. 2013-01-04 przeczytane po Chińsku oznacza ‘będę Cię kochał na zawsze’.